Sława, kariera… Narkotyki… Śmierć!

Alkohol i narkotyki od kilku dekad czynią spore spustoszenie wśród gwiazd filmu i muzyki, historia śmiertelnych uzależnień jest równie stara, jak sam show-biznes. Historia muzyki zna wiele przypadków artystów, którzy przegrali karierę i życie z powodu nielegalnych substancji. W narkotykach gwiazdy szukają szczęścia, zapomnienia, sensu życia... Wiele z nich zapłaciło za to najwyższą cenę.

Amy Winehouse, angielska wokalistka soul, jazz i R&B oraz autorka tekstów piosenek, której nagła śmierć w wieku 27 lat, poruszyła fanów. Winehouse także nie stroniła od narkotyków. Brytyjka otrzymała pięć Nagród Grammy. Amy wróżono ogromną karierę, jednak liczne nałogi i problemy nie pozwoliły na to. Była uzależniona od narkotyków i alkoholu, ponadto cierpiała na bulimię i rozedmę płuc, a także depresję. Zmarła 23 lipca 2011 roku. W swoim własnym domu.

Janis Joplin gwiazda, królowa rocka, na przełomie lat 60-tych i 70-tych. Wielkie problemy z alkoholem i narkotykami nie pozwoliły na kontynuowanie kariery i wydanie większej ilości genialnych utworów. Miesiąc przed śmiercią, Janis Joplin zaczęła w Kalifornii nagrywanie swojej drugiej solowe płyty Pearl. 4 października 1970 roku o 1:30 zakończyła się krótka, choć bardzo owocna i intensywna kariera ikony tamtych czasów. Sekcja zwłok potwierdziła, że Janis Joplin zmarła w wyniku potężnego przedawkowania.

Po narkotyki sięgnął pierwszy raz w celu uśmierzenia bólu. Po przeprowadzce z Aberdeen do Olympii Kurt zaczął się uskarżać na ostre i przewlekłe dolegliwości żołądka, gdy bóle żołądka ustąpiły dzięki lekarskiej diagnozie, Cobain nie odstawił narkotyków. Od tego momentu pogrążał się w nałogu aż do śmierci. Raporty policyjne wskazują na to, że zginął w wyniku samobójczego strzału w głowę 5 kwietnia 1994 w Seattle, Stanach Zjednoczonych.